Dotarła wreszcie przesyłka z ETI z zamówionym nozem krążkowym oraz stopką do cerowania i haftowania z myślą o locie trzmiela - cieszę się jak dziecko z nowej zabawki :)
Odwiedziłam dziś mamę z powodu overloka z którego musiałam skorzystać a przy okazji nauczyłam się obsługi - obko efekty, swoją drogą overlok jest prostszy w obsłudze niż zwykła maszyna, ale obie przyjemne :)
Po powrocie do domu uszyłam etui na szydełka dla forumowej koleżanki, które jej kiedyś obiecałam, tylko plisss patrzeć z zamknietami oczami bo to moje I takie etui krzywe i koslawe i aż mi wstyd takie coś pokazywać, wnętrze pokażę jutro jak znajdę szydełka żeby pokazać jak się prezentuje z wkładem, oczywiście do wszystkiego doszłam sama z pomocą świetnej strony, na której wszystko pokazane np jak wylamować brzegi oraz rogi proste: tu, tu, tu lub tu.
Ja tam krzywizn nie widze!!!bardzo fajne! Ale u ciebie mnóstwo różnych kursików!!!
OdpowiedzUsuńKurczę, ja też nie widzę krzywizn, chyba pójdę na wizytę do okulisty... ;)
OdpowiedzUsuńDobra to jak pokażę Wam jak wygląda w środku to wtedy zobaczycie, bo teraz może się nie rzucają w oczy ale środek to masakra dlatego pokazałam na początek złożony, teraz jest wyprany i będzie pięknie uzupełniony o szydełka - wtedy pokażę środek:)
OdpowiedzUsuńKasianat - kursik co ładniejsze - różne będę umieszczać z boku albo na samym dole strony :) A jeszcze co do etui najważniejsze że obdarowanej się podoba:)
OdpowiedzUsuńhalo halo! Mordka, a Ty może tak zajrzyj do mnie i zobacz, że losowanie po candy było i broche dostaniesz! ;-)
OdpowiedzUsuń