Oj narobiłam się ich i palce mnie jeszcze do dziś bolą, ale cieszę się, że obdarowanym sie podobają, wygrały małe co nie co u mnie:
Lacrima wygrała 20 szt. markerów - I nagroda - zielono-żółte:
Zula jako niespodziankę też dostała markery 6 sztuk biało-czarne:
Annasza dostała niebiesko-błękitny zestaw:
a Barbaratoja zestaw pomarańczowo-zielony:
Zdjęcia pochodzą z blogów obdarowanych, ponieważ moje fotki gdzieś wsiąkły, mam nadzięję że się nie gniewacie:) W sumie zrobiłam 24 markery, ale dla Marzenki dorobiłam jeszcze 14 bo była to główna nagroda, w sumie 38 sztuk, palce naprawdę ucierpiały, jednak warto było a dziewczyny które wygrały nagrodę pocieszenia nie wiedziały co dostaną bo miała to być niespodzianka no i była, a ja przy okazji pobawiłam się stempelkami - ozdabiając koperty i pakunki z markerami kwiatkami - które mają już blisko 30 lat :)
Smakowicie wyglądają.:)
OdpowiedzUsuńTe żółto-zielone, chciałoby się odrazy zjeść :)
Szkoda,ze nie zrobiłam lepszego zdjęcia;-)
OdpowiedzUsuńMarkery jak biżuteria, cudne, jeszcze raz dziękuję.
Piękne te markery, kochana, u mnie już na drutach! I opakowanie też świetne, raz jeszcze dziękuję :))
OdpowiedzUsuńJa również jeszcze raz dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam