Nareszcie wracam do zdrowia kaszel prawie zanikł - prawie ponieważ w ciągu dnia zdarzy się jeszcze napad kaszlu ale jest on mokry wykrztuśny i właściwie to już końcówka z czego bardzo się cieszę no i przyznać muszę że pomogła mikstura z czosnkiem okropna w smaku ale dała radę i mogę polecić tym co jak ja nie znoszą czosnku surowego jeść tzn ja nie mogę bo siada mi na żołądek i powoduje oddanie z powrotem.
Może ktoś by chciał skorzystać z przepisu więc podam:
3 cytryny,2 główki czosnku( musi być polski ) 6 łyżek miodu ,1 szklanka przegotowanej zimnej wody. Wycisnąć sok z cytryn ,czosnek przecisnąć przez prasę, dodać miód i wodę wymieszać i odstawić na 24 godz. zdrowa osoba -1 łyżka stołowa dziennie -na odporność .Chora-1 łyżeczkę co 4 godz.
Polecam też go dla dzieci często chorujących, ale należy spróbować czy pociecha nie jest uczulona na taki specyfik który zawiera miód, cytrynę, czy czosnek - mogą po zażyciu wystąpić bóle brzuch, drapanie w gardle lub nawet biegunka niestety.
Polecić muszę też syropek z cebuli na 2 rodzaje kaszlu:
Na suchy:
duża cebula obrana i pokrojona w krążki, włożona do słoika i polana 2 łyżkami miodu lipowego (lub można dodać zamiast miodu cukier jak ktoś jest uczulony, ale z miodem syrop jest po prostu boski)
Zapomniałabym polecam miód lipowy, pyszny mój ulubiony :)
Na mokry:
jak wyżej tylko dodać wyciśnięty sok z cytryny.
Odstawić w ciepłe miejsce i już po 1 h mamy zrobiony syropek, zostawiamy na ok dobę żeby cebula puściła cały sok zlewamy do słoiczka zakręcamy i przechowujemy w lodówce.
Chciałam jeszcze polecić fajny blog, który znalazłam szukając sposobu jak pozbyć się kaszlu po chorobie:
W kolejnym poście będę się chwalić wygranymi, bo udało mi się zostać wylosowaną w 2 zabawach CANDY. Na razie pozdrawiam Was i dziękuję za komentarze.
witam, bardzo ładne rzeczy:) a przede wszystkim skarbnica różnych pomysłów! tutoriale są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńmyślę, że z niektórych z pewnością skorzystam, i na pewno tutaj zostaję:)
ja całkiem niedawno założyłąm bloga o robótkach na drutach i szydełku, zapraszam:
http://firletkadoskonala.blogspot.com
pozdrawiam!
Ewa
pees. my też leczymy się czosnkiem cebulą i miodem;) życzę zdrowia.