Choinka rozebrana, wyniesiona czyli prawie po świętach, tylko lampki w oknach zostawiłam, bo lubię...
Rękawiczki kolejne w robocie, nie wiem co mnie naszło robię bo lubię, musiałam bo każda w innym kolorze, już mam gotowe białe a czarne są w robocie, zostały 3 palce do zrobienia, i tym razem robię sposobem, czyli etapami obydwie jednocześnie, czyli najpierw jedną do kciuka, potem drugą do kciuka, i wracam do pierwszej i kontynuuje do małego palca, przechodzę na drugą i dorabiam mały palec wszystko po to żeby mi nic nie umknęło, oczywiście bez wzoru mierząc i prując powstają te rękawiczki.
Pochwalę się niebawem na dłoniach tylko fotki muszę zrobić :-)
Z muzyką w tle od samego rana:
Pora na porządny trening fitness - Ewa Chodakowska Turbo spalanie - widzimy się o 9:00
Z pozdrowieniami dla mojej sąsiadki piętro niżej runda 5 :-P spalania ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło przeczytać komentarz zostawiony przez Ciebie :-)