czwartek, 26 czerwca 2014

Znowu wizyta sąsiadki

... która próbuje wyłudzić odszkodowanie.

Dziś trochę przegięła, wreczyła mi jakieś pismo z PZU z nakazem wypelnienia - mnie jako sprawcy jej szkód - ok rozumiem babka zada odszkodowania i przynosi pismo in blanco zebym dobrowolnie przyznala sie do winy - nie ze mną takie numery. Wcisnela ten papier mezowi do reki, a mnie ruszylo, oddalam jej go i jasno dalam do zrozumienia ze niestety to co chce wyłudzić sie nie uda, nie od nas. Niech idzie do spoldzielni i od nich zada, bo blok zbudowany jest z wielkiej plyty ma ponad 30 lat i pekajace sufity i sciany to norma niestety blok "pracuje" - przechyla sie w zaleznosci od pogody (wilgotno czy slonecznie - poznac to po drzwiach)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło przeczytać komentarz zostawiony przez Ciebie :-)