środa, 10 lutego 2010

Urodzinowe prezenty

Philips rozdawał prezenty w grudniu - jeden i mnie się trafił u Sylwii  - 3 dni po moich 30-tych urodzinach, do drzwi zapukał kurier, który miał dla Nas aż dwie przesyłki.

 I - zawierała bardzo cichą i śliczną wyciskarkę do cytrusów, od jakiegoś czasu na dzień dobry piję wodę z sokiem z połówki cytryny - prawdopodonie oczyszcza nerki i wątrobę ponadto pomaga pozbyć się wody nagromadzonej w organiźmie - zobaczymy :) Oczywiście inne soczki też pijemy np. z pomarańczy lub grejfrutów i naprawdę jestem zadowolona, bo wygląda na to, że zamiast prezent pod choinkę dostałam na urodziny :) Jak dla mnie jest rewelacyjna teraz mam pewność że pijemy zdrowe soczki bez dodatku cukru i konserwantów, a w koszu na śmieci lądują same skórki :)

II - to mąż sprawił sobie prezent  na urodziny (oboje obchodzimy je w styczniu) i na innym blogu (komputerowym) wygrał takie głośniczki do laptopa, które może są małe, ale dźwięki jaki się z nich wydobywa jest czysty i naprawdę mocny, niespodziewaliśmy się tych przesyłek - oboje jesteśmy zadowoleni - ja szczerze mówiąc do końca w to nie wierzyłam. Jaki z tego wniosek trzeba wierzyć w siebie i brać udział w konkursach i zabawach blogowych i nie tylko - to może wysłać TOTKA?

Podam Wam jeszcze przepis na te babcine rożki z ciasta drożdżowego z marmoladą różaną tzn. przepis jest jeden ale z tego ciasta można też upiec na wąskiej i krótkiej blaszce babkę drożdżową - jest pyszna do kawy lub herbatki.

Przepraszam za jakoś pierwszego przepisu, ale to oryginał z mojego zeszytu. Jeśli chodzi o marmoladę do rożków można dać jakąkolwiek byle była twarda, ja uwielbiam różaną ale może być i wieloowocowa.
Zapomniałam dodać że ja nie lubię rękami wyrabiać ciasta i robię to mikserem i łopatkami hakowymi.

Życzę udanych wypieków i smacznego.

1 komentarz:

Będzie mi bardzo miło przeczytać komentarz zostawiony przez Ciebie :-)