środa, 13 kwietnia 2011

Już jestem :)

Nie było mnie na blogu troszkę choć nie pisałam to podczytywałam niektóre z Was :) Nie napisałam posta od ponad miesiąca z kilku powodów ale pierwszy i zasadniczy był taki że jestem miesiąc po pewnym zabiegu - musiałam 4 dni po zabiegu leżeć plackiem a po 7 dniach zdjęto mi szwy, miałam problemy z podstawowymi czynnościami ale już jest ok nawet zapomniałam że był jakiś zabieg, najgorze z tego było zdjęcie szwów.
Potem dochodziłam do siebie no i zleciał miesiąc :)

A wczoraj zafundowałam sobie usunięcie "ósemki" u chirurga szczękowego - zalecenie Pani dentystki wydane 11.04 a 12.04 umówiłam się na wizytę i już dziada nie mam pomimo tego że wszyscy mnie straszyli to żyję i powiem, że jestem niesamowicie pozytywnie zaskoczona bo inaczej sobie to wszystko wyobrażałam a było naprawdę szybko i bezboleśnie - ku zaskoczeniu wszystkich i mnie samej nawet zastrzyki nic nie bolały serio - nie wiem jak to możliwe :) Oczywiście zęba dostałam na pamiątkę - a co niech mi przypomina jaka byłam dzielna :) I nawet Pan dentysta pochwalił mnie za zęby tzn. za ich stan a dokładniej to że wreszcie są wszystkie zdrowe - dobrze że mnie nie widział na początku roku, chyba by się za głowę złapał hihihi.

Poszyłam też troszkę rzeczy ale o tym w następnym poście pewnie będzie, dziś modziłam torebkę na próbę i efektem jestem zadowolona ale pochwalę sie nią nieco później bo jest w trakcie wykończenia - tzn dochodzę do wszycia zapięcia z zamkiem i tego obłożenia żeby ładnie wyglądało no i głowię się trochę, ale przyda mi się trochę gimnastyki dla umysłu - dojdę i tak do tego sama :) - bo w internecie bardzo mało na ten temat pokazanych tutoriali.

Na koniec żeby nie bylo że tylko piszę i piszę to jeszcze oglądam reklamy w TV i uwielbiam oglądać ostatnio "SERCE I ROZUM" a szczególnie to: