środa, 27 stycznia 2010

Linguini dziś serwuje ratatouille


w przedszkolu na balu karnawałowym:



chociaż on sam miesza w garnku zupkę koperkową na obiad hihihi, okazuje się że nawet Remy siedzący w kieszonce był potrzebny przy tej czynności, i jestem pewna że dopilnował, żeby dzieciom dziś zupa smakowała:)


Pomysł na strój był mój (oparty na zdjęciu zamieszczonym powyżej oraz na bajce)  wykonanie - mojej kochanej krawcowej - osobistej mamy :)
A ponieważ w tym roku chyba na Nowy Rok TV zechciało wyemitować dla dzieci wreszcie jakąś nowość więc zrodził się pomysł na strój na tegoroczny balik

* * * * *

Spotkało mnie jeszcze jedna miła niespodzianka, a mianowicie otrzymałam takie wyróżnienie:


od Doroty, za które bardzo dziękuję i jednocześnie zapraszam do odwiedzenia jej bloga:)

Muszę trochę ochłonąć, ponieważ sama się denerwowałam czy mama zdąży czy wszystko się uda, bo w sumie wszystko szyte było na ostatnią chwilę, jak dojdę do siebie to wyróżnienie przekażę dalej:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło przeczytać komentarz zostawiony przez Ciebie :-)