niedziela, 15 listopada 2009

I po losowaniu...

... zamieszczę krótką relacje fotograficzną z losowania.
59 karteczek z komentarzami (duble komentarzy zostały usunięte) autorów znalazło się w "bębnie" - puszce po moim ulubionym piwku hihihi:

rączka synka zamieszała w losach:

trwało to dłuższą chwilkę i w końcu jedna osoba została wylosowana:

jeszcze chwilę cierpliwości zaraz poznamy zwycięzcę:)

uwaga, uwaga szczęście uśmiechnęło się do:

żeby było lepiej widać:

teraz już widać dobrze:

Magdalena Buraczewska-Świątek  serdecznie gratuluję, prezencik wyślę jak tylko lepiej się poczuję na razie oboje z synkiem leżymy w łóżku.

4 komentarze:

  1. Brawo Brawo Brawo
    Gratulacje dla zwyciężczyni :-)
    A Dla Ciebie i rodzinki duuuuużo zdrówka !!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda to powinna w totka zagrać, wszędzie ostatnio wygrywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeeee....a ja znowu nic:(
    Pocieszające jest to ,że kto nie ma szczęścia w grze to ma je w miłości:))))
    Gratuluję zwyciężczyni:)

    OdpowiedzUsuń
  4. noooo, to prawda - szczęście mi dopisuje, jak nigdy dotąd :) wielkie dzięki i dziękuję też tym małym łapkom, które wylosowały karteczkę z moim nazwiskiem :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło przeczytać komentarz zostawiony przez Ciebie :-)